podrodzedonieba.fotkoblog.pl
بوليميك
Zagubiona duszyczka .
2013-12-31 14:07:16
Włącz muzykę/film
Tak jak mówiłam wpis umieszczam dla was moje drogie toszkę wcześniej: niż zapowiadałam.)
Dziś żegnamy rok 2013 , który był dla mnie najgorszym rokiem w życiu jak do tej pory , ale mniejsza
. Moim celem jest aby opowiedzieć tu moją historię z odchudzaniem . Pewnie wiekszość
z was mówi sobie codziennie że jest beznadziejna .
Moja podróż z odchudzaniem zaczęła się w przedziale
kwiecień/maj bo stwierdziłam że na lato będę akurat szczuplejsza . Mój jadłospis wyglądał tak :
-śniadanie chleb razowy dwie kanapki
-drugie śniadanie również chleb razowy z serkiem topionym i chudą szyneczką bo masło zastąpiłam
serkiem , herbata bez cukru , jakiś owoc
-obiad jak obiad mięso gotowane , również normalne pieczone ale w malej ilości , ziemniaczki
suróweczka
-kolacja jogurty , serki nieraz tak bywało że nie jadłam w ogóle kolacji .
Słodyczy nie jadłam przez czas diety bo ogólnie nie jestem
słodyczoholikiem , ale nie pogardzę jakimś batonikiem .
Przecież przed dietą jadłam bułeczki słodkie co sobotę !Prócz specjalnego jadłospisu ćwiczyłam
3 razy w tygodniu - Ewa Chodakowska <3 No więc do wakacji schudłam sobie 5 kg
bo moja waga na początku to 56 kg przy wzroście 163m .
Wakacje - waga 51 kg . SUKCES ! Przez cztery miesiące 5 kg brawo .Nadchodzą moje urodziny
z przyjaciółkami planujemy niezłą imprezę , myślę sobie NO NIE KALORIE . Od tego momentu zaczęłam
liczyć kalorie , świetnie mi to wychodziło całe zeszyty wypisane co ile ma kalorii , chore? ee . Nawet do tej
pory pamiętam co nie co . No ale pomyślałam jeden dzień nie
zaszkodzi mojej pięknej wadze 51 kg po urodzinach znowu dieta ale bardziej ściślejsza . Spała u mnie jedna
z moich przyjaciółek również była na diecie , więc powiedziałyśmy sobie że od następnego dnia dieta ścisła .
Nastąpił drugi dzień , na śniadanko jajecznica z dwóch jajek i z chlebkiem wasą . Robiąc jajecznice wpadłam
na pomysł żeby się zważyć tum tum tum tuuuum , spojrzałam na wagę a tam 49 kg . Wpadłam w niesamowity
zachwyt , myślę sobie jakim cudem 49 kg szoook . No zjadłyśmy jajecznice ubrałyśmy się i wyszłyśmy do
sklepu po wodę , dokładnie dwie butle wody - ścisła dieta.
W tej ścisłej diecie pomogła mi moja ciocia która spała u mnie przez miesiąc bo miała operację i nie miał
się kto nią opiekować jak nie moja mama . Umożliwiła mi to że nikt nie sprawdzał co jem kiedy jem .
Ścisła dieta od 2 sierpnia . Jadłospis :
-śniadanie jedna kanapeczka wasy z serkiem ok. 30 kcl
-obiad połowa serka wiejskiego ok. 60 kcl
-kolacja reszta serka wiejskiego ok. 60 kcl , czyli max 150 kcl dziennie :).
Moja waga po tygodniu wynosiła 47/46 kg . ŁAAŁ ! Również przez drugi tydzień tak się żywiłam , ale waga
nie chciała spaść , jeszcze mój brat miał urlop , super kazał mi zjeść zupę pamiętam jak do tej pory
była to pomidorowa . Więc wstałam z łóżka i nic nie widziałam dosłownie czarno przed oczami trwało
to ok 1 minuty błagałam żeby się to skończyło , usiadłam na krześle w kuchni brat się tylko na mnie
dziwnie spojrzał . Potem wyciągnęłam zupe z lodówki podgrzałam i zjadłam . Przyjechał
do nas brat cioteczny , ale po 10 minutach wyszedł z moim bratem na dwór .
A mądra ja poszłam się wyżygać był mój pierwszy wymuszony paw .
No i wszystko co dobre szybko się kończy mama zauważyła że jestem strasznie słaba że nie śpie po nocach
bo głód mi nie dał spać , powiedziała mi żebym zaczęła normalnie jeść to ją wyśmiałam . Parsknęłam
jej w twarz i powiedziała stanowcze NIE . Po długich przemyśleniach doszłam do wniosku że zgodzę
się normalnie jeść , ale pod warunkiem że da mi pieniądze kupię karnet i zacznę chodzić na fitness ,siłownie.
Ona z uśmiechem na twarzy zgodziła się , a ja sobie myślę kobieto ale ty jesteś naiwna . Oczywiście,że
nie zacznę normalnie jeść , będę jadła trochę więcej ale to spale . Końcówka wakacji :- rano śniadanie
pójście na siłownie .
-Zjedzenie obiadu pójście na siłownie
-Kolacja raz jadłam raz nie . Dwa razy dziennie na siłownie mmm jestem ciekawa co ludzie
o mnie myśleli taka chuda, wręcz wychudzona a na siłownie co ona tu robi? Ale miałam głęboko
gdzieś co inni o mnie myślą ;). Jak myślicie waga spadła?
Tak spadła 45,2 kg , zaciesz na twarzy , płacz ze szczęścia . Powoli mój organizm przestał normalnie
funkcjonować - wstrzymanie okresu , problemy . No to co koniec wakacji czas do szkoły , w szkole
patrzeli na mnie z niedowierzaniem . Rozpoczęcie roku
ubrana byłam w tregginsy , białą bluzkę żakiet czarny i czerwone
buciki na obcasie , serio wyglądałam jak modelka , łaaał łaał .
Po dwóch tygodniach szkoły , dokładnie 14 września ślub mojej siostrzyczki . I myślę znowu jedzenie , znowu
kalorie , ale dałam rade zjadłam co nie co okej było . No ale co najgorsze dopiero przed nami .
Bulimia , zaczęłam żreć jak świnia jadłam wszystko dosłownie wszystko trwało to od września do początku
listopada wilczy apetyt . Dawka jedzenia dziennie przypominam kiedyś max 150 kcl ,a teraz ?
- śniadanie jajecznica , dwie miski mleka z płatkami , siedem kromek chleba i szybko do kibla
by wszystko zwrócić , i potem do szkoły.
-obiad zawsze kończę wcześniej ze szkoły
niż mama z pracy spokojnie zdążyłam się nażreć jak świnia i zwrócić
to uczucie jak wsysasz wszystko co masz w lodówce.
-kolacja i znowu to samo tylko trochę dyskretniej , gdy szłam się kąpać
puszczałam wodę i wymiotowałam żeby nie było słychać , żeby nie było tysiąc
pytań co mi jest . JESTEM ZDROWA. Najlepsze jest to gdy wchodziłam do sklepu to robiło mi sie duszno
gdy patrzałam na słodycze chciałam je pochłonąć mogłam zjeść nawet 8 batonów naraz , jak i pięć kawałków
pizzy co kiedyś to po dwóch bylam pełna . Mój żołądek to wór.
Wreszcie nie wytrzymałam chciałam pomocy nie mogłam tak dłużej , czułam sie bardzo źle . Serio
chciałam się trochę komuś wygadać pierwszą osobą której sie wygadałam była to higienistka szkolna
potem psycholog i psychiatra . Aktualnie uczęszczam do psychiatry , przepisał mi jakieś tabletki
których nie biorę , bo czuje że od nich tyje czuje sie po prostu po nich źle , wystarczy ?
Chciałam pomocy ale jej już nie chce ponieważ jestem już zdrowa tak mówiłam po dwóch pierwszych
wizytach . Pierwsze spotkanie pamiętam jak dziś , najpierw do gabinetu weszła mama
, potem ja mnóstwo pytań o rodzine , myśli samobójcze . Gdy nagle kazała mi sie rozebrać
mój strach , że nie chcę się ważyć , ale ona miała to gdzieś po prostu kazała i tyle ,
nie chciałam tego zrobić , ponieważ miałam całe pokaleczone biodra , nie chciałam się rozebrać
ponieważ nie chciałam wiedzieć ile waże ! Bo byłby to dla mnie cios . Poprosiłam ją żeby nie mówiła mi ile
waże , dotrzymała słowa było mi strasznie głupio . Druga wizyta była dopiero po jakimś czasie .Pani doktor
postawiła mnie przed faktem że mogę umrzeć , że moje serce może zatrzymać się w każdej chwili..
rany sie zagoiły nie miałam sie czego bać że zobaczy czy coś znowu ważenie i musiała mi powiedzieć
ile waże uwaga : 53 kg , nic się nie odezwałam łzy zaczęły mi same lecieć 8 kg przytyć porażka totalna .
Trudno mi o tym mówić , ponieważ wspomnienia te są najgorsze , specjalnie tu pisze żebyście wiedziały
co was czeka , jeżeli wpadniecie na pomysł z głodówką . Okresu nie miałam przez prawie pięć i pół miesiąca co
dla kobiety jest to straszne nie wiadomo czy będę mogła mieć w przyszłości
dzieci bo takim zaburzeniu organizmu . Włosy wypadają mi tonami , odziwo zęby mi nie wypadają .
Prawda jest taka że nie tylko dlatego zaczęłam
się odchudzać żeby być szczuplejsza na lato , ale to wina ludzi , moich przyjaciół . Moja silna wola
wpakowała mnie w niezłe gówno . Teraz waże 52 kg , jestem szczęśliwa i codziennie wstając z łóżka
spoglądam w lusterko i mówie sobie ' jesteś wspaniała , dałaś rade ' . Od dziś proszę was
zacznijcie akceptować siebie takie jakie jesteście . Wiem to trudne , ale dopiero zrozumiałybyście
jakbyście wpadły w to gówno , ale nie warto . Chciałabym jeśli jesteście w podobnej sytuacji
wygadały się komus to pomaga naprawdę , jeśli macie taki problem , albo jakiś inny napiszcie .
Mam nadzieję że jakoś na was wpłynełam :) .
Ps. Zajebistego sylwestra życzę !
Komentarze
Na razie nie ma jeszcze komentarzy.
Dodaj komentarz
Użytkownik podrodzedonieba chce wiedzieć kto komentuje. Żeby zostawić komentarz zaloguj się lub załóż konto zupełnie za darmo!
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka: